Przejdź do głównej zawartości

Trzeci stopień


Jak to ze szwedzkimi kryminałami bywa, "Trzeci stopień" Liselotte Roll, zaczyna się mrocznie. Prolog chwyta za gardło, a kolejne strony tylko potęgują uścisk. Bohaterem powieści jest policjant Magnus Kalo, mężczyzna w średnim wieku, który miota się między życiem rodzinnym, a wyczerpującą i wymagającą pracą. Makabryczne morderstwo na przedmieściach Sztokholmu rozpoczyna serię niepokojących zdarzeń, w które zostaje wplątana rodzina inspektora. Magnus staje pomiędzy ochroną swoich bliskich, a grzebaniem w przeszłości, która jest nierozerwalnie związana z tym co tu i teraz.

Szczególnie w skandynawskich kryminałach, fabuła opiera się na wydarzeniach sprzed lat, czasami wieków. Czytelnik niemalże prowadzony jest za rękę w jakimś konkretnym kierunku. Również u Roll mamy wspaniałą wielowątkowość, z tym, że tutaj pojedyncze nitki zdają się nijak łączyć w logiczną całość. Przynajmniej do pewnego momentu. Nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki pukamy się w czoło wykrzykując odkrywcze "No tak!". Niestety nie jest to jeszcze gwarancje, że rozgryźliśmy autorkę, a tym samym intrygę.

Brnąc przez kolejne strony powieści, miałam wrażenie, że wstępuję w piekielne kręgi Dantego. Jedna tajemnica ocierała się o kolejną. Potworna zbrodnia, Argentyna czasów Junty, podpalenia, gwałty i pedofilia. I kiedy już miałam nadzieję, że podążam właściwą ścieżką, okazywała się ona ślepą uliczką i musiałam zaczynać zabawę od nowa.

Roll bazuje na niuansach, które łatwo przeoczyć, a które pięknie wszystko scalają. To dzięki nim, powieść jest wciągająca i dynamiczna. Czytelnik nigdy nie może być pewien, czy jego przewidywania się potwierdzą, czy autorka znów wyprowadzi go w pole. Oznacza to jedno - świetną zabawę z książką i tajemnicą, która okazuje się niełatwą do rozwiązania.

Język jakim utkana jest książką, jest również bardzo przyjemny w odbiorze. Liselotte Roll barwnie oddaje scenerię, w jakich rozgrywają się kolejne akty fabuły. Dzięki temu, łatwo wyobrazić sobie miejsca, ludzi, nawet zapachy czy dźwięki. Czyni to powieść jeszcze bardziej fascynującą i godną polecenia.

"Trzeci stopień" to pierwsza część serii z Magnusem Kalo w roli głównej. Kolejna, "Na kogo wypadnie, na tego śmierć", ukazała się w naszym kraju w zeszłym roku i od razu trafiła na moją półkę 'to read'.


Wizytówka
Tytuł: "Trzeci stopień"
Autor: Liselotte Roll
Wydawnictwo Czarna Owca, 2017
Ilość stron: 317


Moja ocena: 4/5





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Z nienawiści do kobiet

Justyna Kopińska nie wybiera łatwych tematów, pisze o tym, co szokuje i bulwersuje. Po lekturze kilku jej reportaży w Gazecie Wyborczej postanowiłam sięgnąć po najnowsze wydawnictwo - "Z nienawiści do kobiet". Jest to zbiór 8 reportaży ukazujących polską rzeczywistość, która daleka jest od wymarzonej sielanki. Gwałty, molestowanie, nadużycia, prokuratorskie malwersacje i trupy w szafach. Tematyka nie należy do przyjemnych ani łatwych, ale surowość z jaką Kopińska przedstawia swoich bohaterów oraz ich losy sprawia, że trudno oderwać się od lektury. Język reportaży sprawia, że czytelnik ma wrażenie, iż siedzi twarzą w twarz z księdzem pedofilem, wielokrotnym mordercą, czy molestowaną żołnierką. Niejednokrotnie siadając nad książką łapałam się na tym, że całkowicie odcinałam się od rzeczywistości. Zapadałam się niemalże w historie i opowieści, pragnęłam wejść z tekst cała i pomóc lub wymierzyć sprawiedliwość. Podczas lektury budził się we mnie gniew i bunt przeciwko sk...

Pułapka

Książka w książce, bo tym właśnie jest powieść Melanie Raabe "Pułapka" , jest genialnym zabiegiem literackim, który zdecydowanie podbił moje serce. Muszę przyznać, że rzadko czytuję thrillery psychologiczne, ale od momentu, kiedy poznałam "Córkę króla moczarów" , postanowiłam dać szansę temu gatunkowi. W przypadku Raabe przemówiła do mnie również wspomniana koncepcja opisywania opisywanego. Fabuła powieści rozgrywa się wokół osoby młodej, odnoszącej znaczne sukcesy pisarki - Lindy, która po tragicznej śmierci swojej młodszej siostry, żyje w totalnym odosobnieniu. Jest tak zamknięta na świat, że nie wychodzi nawet na próg swojego ogromnego domu. W swoistym eremie przeżywa traumę, związaną z morderstwem swojej siostry Anny oraz fakt, że zjawiając się na miejscu zbrodni chwilę po, zdołała zobaczyć zabójcę. Wspomnienia tamtego dnia są dla Lindy, jak zapętlona płyta, która odgrywa nieprzerwanie tę samą złowrogą melodię - All you need is love... da-da-da-da-da.... ...

Odpoczywaj w pokoju

"Odpoczywaj w pokoju" Sofie Sarenbrant jest trzecią powieścią tej autorki, po którą sięgnęłam i muszę przyznać, że mogłoby się zdawać iż nastąpił przesyt skandynawskim mordem, okazuje się jednak, że ludzie północy nadal mają to coś. Nie twierdzę, że książka jest literackim majstersztykiem, ale fabuła, postaci oraz zakończenie sprawiły, że trudno było mi odłożyć książkę na bok i powiem szczerze, że chciałabym czytać dalej... Akcja powieści rozgrywa się w ekskluzywnym szwedzkim spa, w którym w niewyjaśnionych okolicznościach giną ludzie. Pierwszą ofiarą jest znana telewizyjna aktorka, kolejno giną para niezawinionych staruszków oraz nieco podejrzany dyrektor niemieckiego banku. I nic nie klei się w całość. Młoda policjantka Emma Skold wraz z partnerem Magnusem Anderssonem próbują rozwikłać zagadkę. Z pomocą przychodzi im Peter Berg - manager pechowego kurortu. Kiedy już nam się wydaje, że "to" mamy... Trop okazuje się ślepym zaułkiem. Chociaż muszę przyznać...