J.W. von Goethe
Powyższy cytat najtrafniej oddaje to, jak postrzegam bohaterkę powieści Mary Chamberlain "Krawcowa z Dachau". Ada Vaughan, bo o niej tu mowa, jest osiemnastolatką z dużą ambicją i parciem na szkło - jakbyśmy określili to w dzisiejszych czasach. Wywodzi się z niezamożnej rodziny robotniczej, w której nad matką - kurą domową, i gromadką dzieci dominuje ojciec komunista. Pracuje jako krawcowa w jednym z londyńskich domów mody, rozumie tkaniny i swoje klientki - co czyni ją profesjonalistką. Ale Ada ma cel. Mierzy daleko poza robotnicze pawilony, w których gnieździ się jej rodzina, marzy o Paryżu, o własnym domu mody, o życiu damy. I zdaje się, że marzenia się spełniają, w dodatku dzięki miłości. Zakochana w młodych hrabim, stawia całe swoje życie na jedną kartę. A wszystko to w przededniu II wojny światowej, która zastaje Adę i jej kochanka w Paryżu.
I tu obyczajowa opowieść przeradza się w dramat. Dramat młodej, niedoświadczonej kobiety osamotnionej w wojennej pożodze, która musi walczyć o przetrwanie w zezwierzęconym świecie obozu w Dachau. Strach, głód, zimno i wszechobecna śmierć definiują życie młodej Ady. Wyzwolenie przynosi wolność, ale czy na pewno?
Losy Ady nie kończą się wraz ze śmiercią Hitlera. Jej historia podąża nową, równie dramatyczną drogą.
Ada jest postacią, która początkowo budziła moją szczerą niechęć. Wkurzała mnie po prostu. Mała, głupia, naiwna dziewczynka, w dodatku z przerostem ambicji i ego. Popełnia głupie błędy i nie chce (lub nie umie) wyciągać z nich wniosków. Ot taka niedojrzała trzpiotka i kokietka. Ale wojna uczy pokory, sprawia też, że ludzie stają się silniejsi, walczą o życie z większym uporem. Niestety mam wrażenie, że i to ostatecznie ominęło Adę. Mimo to lubię pannę Vaughan za jej autentyczność. Nie jest wyidealizowaną bohaterką, siłaczką, która umie pokonać każdą przeszkodę, i którą pasmo nieszczęść prowadzi do happy endu.
To co zachwyciło mnie w języku powieści to wręcz magiczne opisy tkanin, prostych materiałów, które dzięki Mary Chamberlain stają się niejako odrębnymi bohaterami tej książki. Są uparte, niewdzięczne, kochają i nienawidzą, żyją i wplatają się w losy głównej bohaterki.
"Krawcowa z Dachau" jest książką, która udowadnia, że temat II wojny światowej nie jest jeszcze wyczerpany, że można pisać o tym kataklizmie XX wieku i o ludzkich dramatach w sposób poetycki i surowy jednocześnie. Historia Ady fascynuje i wciąga od pierwszych stron, a kończąc czytelnik czuje niedosyt i ogromne poczucie niesprawiedliwości. Sama miałam ochotę wedrzeć się na karty książki i zagrać wszystkim na nosie.
Wizytówka
Tytuł: "Krawcowa z Dachau"
Autor: Mary Chamberlain
Wydawnictwo Świat Książki, 2015
Ilość stron: 330
Moja ocena
4/5

Komentarze
Prześlij komentarz